Nasza wycieczka szkolna "Promem przez Bałtyk" to podróż, której długo nie zapomnimy. Pięć stolic, trzy promy, i wiele zachwycających miejsc. Dla każdego z nas było coś fascynującego do odkrycia – od historii i kultury, przez architekturę, aż po niezwykłe krajobrazy i obserwowane z promów przepiękne wschody i zachody słońca. No i oczywiście najlepsza grupa! Klasy 3b i 3d pod czujną opieką pań Jolanty Wnorowskiej, Renaty Soćko, Anidy Paszkowskiej, Danuty Koper i siostry Małgorzaty Maksymiuk.

b_800_600_0_00_images_AKTUALNOSCI_egrabowska_Z0S10279.jpg

b_800_600_0_00_images_AKTUALNOSCI_egrabowska_Z0S10217.jpg

Naszą przygodę rozpoczęliśmy w Tallinnie, stolicy Estonii, mieście o wyjątkowym, średniowiecznym klimacie. Zwiedziliśmy Górne Miasto, gdzie z wzgórza Tompea roztaczał się niesamowity widok na starówkę. Zachwyciła nas imponująca katedra Aleksandra Newskiego oraz baszta Kiek in de Kök. Następnie, schodząc tzw. "Krótką Nogą" do Dolnego Miasta, mieliśmy okazję podziwiać piękne, kolorowe kamieniczki i gotycki ratusz, które tworzą niepowtarzalny klimat starego miasta. 

Kolejną stolicą na naszej trasie był Sztokholm, miasto położone na 14 wyspach, w otoczeniu archipelagu liczącego ponad 20 tysięcy wysp i skał. Spacerowaliśmy po Gamla Stan, centralnej dzielnicy Sztokholmu, gdzie główny plac Stortorget otoczony jest kolorowymi kamienicami, doskonale oddającymi klimat północnych miast hanzeatyckich. Jednym z najciekawszych punktów zwiedzania była wizyta przy najmniejszym pomniku w mieście – Żelaznym Chłopcu, piętnastocentymetrowej figurce, która patrzy na księżyc.

b_800_600_0_00_images_AKTUALNOSCI_egrabowska_ZOSI0304.jpg

Zachwyciło nas także muzeum Vasa, gdzie przechowywany jest niemalże w całości odrestaurowany XVII-wieczny okręt wojenny "Vasa". Jego historia – zatonął już podczas dziewiczego rejsu, odpływając ledwie kilometr od portu – była niezwykle fascynująca. Mieliśmy także okazję zwiedzić Zamek Królewski, chociaż niestety nie spotkaliśmy króla Karola Gustawa ani królowej Sylwii. 

Następnego dnia odwiedziliśmy dwie stolice Finlandii. Najpierw Turku, najstarsze miasto fińskie i pierwszą stolicę kraju, a potem udaliśmy się do Helsinek. Zwiedzanie zaczęliśmy od Placu Senackiego, którego największą ozdobą jest majestatyczna katedra luterańska z neoklasyczną fasadą. W Helsinkach odwiedziliśmy również Temppeliaukio Kirkko, niezwykły Kościół w Skale, wykuty w granitowej skale, słynący z doskonałej akustyki. W pamięć zapadła nam także biblioteka Oodi, jedno z najbardziej nowoczesnych i innowacyjnych miejsc, jakie kiedykolwiek widzieliśmy – przestrzeń kreatywności, kawiarnia, biblioteka i centrum technologii w jednym. Na zakończenie dnia zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcie pod pomnikiem Sibeliusa, rzeźbą w kształcie stalowych organów, poświęconą słynnemu fińskiemu kompozytorowi. 

b_800_600_0_00_images_AKTUALNOSCI_egrabowska_IMG_20240919_135624.jpg

Nasza podróż zakończyła się wizytą w Rydze, stolicy Łotwy, znanej z pięknych secesyjnych budynków. Ryga zachwyciła nas różnorodnością kultur i wyznań, które były tu obecne przez wieki. Spacerując po mieście, podziwialiśmy niesamowitą architekturę: Dom Bractwa Czarnogłowych, Parlament, Ratusz, Zamek Ryski, średniowieczne kamieniczki. 

b_800_600_0_00_images_AKTUALNOSCI_egrabowska_Z0S10136.jpg

Niezaprzeczalną atrakcją tej wycieczki było przemieszczanie się do kolejnych miast drogą morską. Na promach spędziliśmy trzy wieczory i noce, co dodało wyjątkowego uroku całej podróży. Wspaniałe posiłki, które zdecydowanie przewyższały standardy wyżywienia na takich wycieczkach (oczywiście na plus!), były prawdziwą ucztą dla podniebienia.

b_800_600_0_00_images_AKTUALNOSCI_egrabowska_Messenger_creation_BB2C1C06-AB83-424A-8A96-82A5C633D823-1.jpeg

Na pokładzie czekały na nas również muzyka na żywo, dyskoteki, sklepy, a po pełnym wrażeń dniu mogliśmy odpocząć w przytulnych (czytaj: ciasnych) kabinach, które mimo niewielkich rozmiarów miały swój własny urok.